Poszukujesz efektywnego, a zarazem w miarę taniego sposobu na pozyskanie klientów dla swojej firmy? Tradycyjne metody generowania leadów nie przynoszą już spodziewanych rezultatów?
Sprawdź growth hacking, czyli hakowanie marketingu w tradycyjnym rozumieniu. Jego cechą charakterystyczną jest maksymalizacja zysków. W dzisiejszym artykule wyjaśniamy, jakie korzyści płyną z wykorzystania agencji growth hackingu.
Growth hacking jest w zasadzie dość młodą techniką marketingową. Jej podstawową cechą charakterystyczną jest oryginalne podejście do prowadzenia działań marketingowych. Growth hacker musi koniecznie wyjść poza standardowe schematy realizacji marketingowych. W tej technice najważniejsze jest szukanie innowacyjnych rozwiązań, które dadzą gwarancję wysokich, oczekiwanych przez firmę wzrostów.
Specjalnością agencji growth hackingu musi być szukanie tańszych, skuteczniejszych rozwiązań dla marketingu cyfrowego w rozumieniu klasycznym. Chodzi tutaj w szczególności o wydajniejsze korzystanie z mediów społecznościowych, marketingu wirusowego, precyzyjnie stworzonych reklam PPC oraz marketingu automation. Zdecydowanie najistotniejsze jest zrozumienie grupy docelowej, do której mają być skonstruowane poszczególne treści.
Growth hacking szczególnie dużą popularnością cieszy się wśród małych firm oraz startupów, które chcą w krótkim czasie uzyskać bardzo mocny wzrost liczby klientów oraz osiąganych przychodów. Stosując tę technikę obniża się koszt pozyskania leada, dlatego przy stosunkowo małym budżecie (w porównaniu z innymi popularnymi metodami) można generować przyzwoite wzrosty, których inni nam pozazdroszczą.
Aby obniżenie kosztów było możliwe, growth hackerzy muszą doskonale orientować się w rozmaitych niedociągnięciach i lukach występujących w systemach informatycznych. Rzadko stawiają na klasyczną reklamę, ponieważ dla nich nadrzędnym celem jest maksymalizacja sprzedaży, tworzenie kont przez użytkowników czy budowa szerokich zasięgów.
Zobacz także przykłady wykorzystania growth hackingu w biznesie, opisane w innym artykule: „Przykłady wykorzystania growth hackingu„.
Pojęcie growth hackingu („hakowanie wzrostów”) stworzył w 2010 roku Sean Ellis, który wypowiedział następujące słowa:
„Biorąc pod uwagę znaczenie słowa ‚hack’, growth hacking można zdefiniować jako skrót wobec tradycyjnych (czyli powolnych) technik marketingowych”.
Sean Ellis
Ideę growth hackingu dość dobrze scharakteryzował również Mason Pelt:
„Celem każdego marketingu powinien być długofalowy zrównoważony rozwój, a nie tylko zysk krótkoterminowy. Hackowanie wzrostu dotyczy zarówno optymalizacji, jak i generowania potencjalnych klientów. Wyobraź sobie, że Twoja firma to koszyk, a Twoi klienci to woda. Nie chcesz wlać wodę do nieszczelnego wiadra, to strata pieniędzy. Dlatego prawdziwy haker wzrostu musi również zadbać o utrzymanie klienta.”
Mason Pelt
Aby być dobrym hackerem wzrostu, nie wystarczy znać podstaw technik marketingowych bądź umieć posługiwać się komputerem. Dewizą growth hackera powinno być także stwierdzenie „Co robić, żeby się nie narobić, a zarobić?”.
Cech wyróżniających dobrego growth hackera jest naprawdę sporo. Oto, co powinno wyróżniać wydajnego hackera wzrostu:
Growth hacker musi umieć poszukiwać najkrótszych dróg dotarcia do jak najszerszego grona odbiorców. Przedstawiciele tej profesji są niejednokrotnie postrzegani w firmach jako najwięksi krytycy wszelkich procedur i pomysłów.
Dobry growth hacker musi umieć perfekcyjnie wyszukiwać słabych stron we wszystkich dotychczas stosowanych rozwiązaniach oraz szukać pomysłów na nowe, które miałyby je zastąpić.
Osoba wykonująca ten niełatwy zawód musi także posiadać zarówno kompetencje dotyczące szeroko rozumianej sfery marketingu jak i IT.
Każdy freelancer od growth marketingu lub profesjonalna agencja growth hackingu doskonale zdają sobie sprawę z tego, że w tej technice najważniejsze jest maksymalne obniżenie kosztów. Oczywiście nie oznacza to jednak, że całkowicie rezygnuje się z płatnej reklamy, jednak najważniejsze są metody tanie, a zarazem skuteczne.
Konstruując działania z zakresu growth hackingu trzeba przede wszystkim dysponować dobrym, atrakcyjnym produktem. W sytuacji, gdy oferowany przez firmę produkt ma tyle atutów, że sam potrafi się obronić, to metody z zakresu growth hackingu będą jeszcze wydajniejsze. Ponadto, aby móc efektywnie stosować techniki z zakresu growth hackingu, trzeba także doskonale znać swoją grupę docelową.
Właściwe komunikaty reklamowe to jeden z kluczy do osiągnięcia sukcesu. Po pomoc w stworzeniu kampanii growth hackingowej najlepiej jest zwrócić się do fachowców w tej dziedzinie – wyspecjalizowanej agencji od growth hackingu bądź do freelancera posiadającego doświadczenie w tej niełatwej dziedzinie.